Skydio 2 - dron z najlepszym śledzeniem, pierwsze wrażenia
Skydio 2 - pierwsze wrażenia
Jako osoba, która latała nie jednym dronem muszę przyznać, że dawno nie czekałem z taką ekscytacją na test drona. Muszę się tutaj również przyznać, że jak dron dotarł nawet nie przeczytałem instrukcji. Szybkie ładowanie baterii i wychodzimy z biura, aby zrobić pierwszy lot. Pogoda nie rozpieszcza, więc pierwsze testy odbywamy tuż za drzwiami. Stoimy między dwoma, pięciopiętrowymi blokami, które oddalone są od siebie o jakieś 8 metrów. Do tego przy oknach małe krzaki, krzewy, latarnie oraz zadaszenia klatek. Miejsca zbyt wiele nie ma - lekko nie będzie, ale podobno dron Skydio 2 ma niesamowite czujniki i to nas najbardziej interesuje.
Skydio 2 z wyglądu
Dron prezentuje się niesamowicie. Wygląda inaczej niż inne konkurencyjne drony, ale bardzo stylowo i futurystycznie. Połączenie czerni oraz niebieskiego daje genialne wrażenie, do tego dochodzi niebieskie podświetlenie, które potęguje efekt. Skydio ma inną konstrukcję w porównaniu z dronami np. DJI, które są obecnie najpopularniejszymi modelami. Jest to quadrocopter, który tylne silniki montowane ma od góry, przednie od dołu. Takie rozwiązanie stosowane jest w dronach wyścigowych, pozwala zmniejszyć zużycie energii, zachowując wspaniałą dynamikę.
Inny producenci dronów przyzwyczaili nas do składanych dronów. Skydio taki nie jest, ale ma to swoje konkretne wytłumaczenie. Skydio posiada 7 (siedem!) kamer o rozdzielczości 4K. Sześć kamer, każda posiadająca pole widzenia 200 stopni o łącznej wartości 45 megapikseli służy do wykrywania przeszkód, siódma do nagrywania - główna kamera na gimbalu. Dron kalibrowany jest na ramieniu robota, które przemieszcza drona gdy widzi markery kalibracyjne ze wszystkich stron. Kamery bardzo ściśle współpracują ze sobą co sprawia, że często przeszkoda widziana jest przez wszystkie 6 kamery. Zastosowanie składanych ramion sprawiłoby, że pojawiłby się luzy, a dzięki obecnej konfiguracji jest duża sztywność. Podczas lotu wieczorem dron wyświetlił komunikat, że jest zbyt ciemno, aby latać - oznacza to, że obecnie nie będzie możliwości lotu po ciemku. Istnieje szansa, że producent w przyszłości umożliwi latanie na własną odpowiedzialność w gorszych warunkach oświetleniowych po aktualizacji.
- Gabaryty - wymiary drona to ok. 22 x 27 x 7 centrymetrów. Jest trochę większy niż DJI Spark, mniejszy niż Mavic 2. Waga powyżej 600 gram , dokładnie 775 gram.
- Zasilanie - Skydio 2 zasila bateria 3S LiPo o pojemności 4280mAh. Zapewnia to do 23 minut lotu. Producent podaje zakres pracy od -5 do 40 stopni.
- Kamera - zastosowano tutaj sensor Sony IMX577 1/2.3” 12.3MP CMOS z możliwością nagrywania 4K 60 klatek (bitrate 100Mbps). Całość oczywiście na trzy osiowym gimbalu, który jest zbudowany bardzo nietypowo - oś Yaw wysunięta jest w tył i cały gimbal znajduje się w jednej linii.
Latamy dronem Skydio
Wyciągam telefon, uruchamiam aplikację Skydio 2, łączę się z dronem i jestem gotowy do startu. Loty z użyciem aparatury oraz beacona zostawimy na później. Jedno wciśnięcie i dron jest już w powietrzu. Aplikacja jest przejrzysta i prosta, wiem że nie muszę sprawdzać żadnych ustawień. Pełne zaufanie. Podgląd na żywo przez Wifi - jest bardzo ładna jakość i minimalne opóźnienie. Dron automatycznie mnie wykrywa, więc zaczynam zabawę - odpalamy tryb śledzenia.
Biegnę środkiem ścieżki, a dron bardzo dokładnie mnie śledzi. Początkowo przeżyliśmy chwilę niepewności, gdy dron podleciał na około 50 centymetrów od okna. Z każdą sekundą pozwalamy sobie na coraz trudniejsze manewry i jesteśmy coraz bardziej zaskoczeni, pozytywnie zaskoczeni. Dron lata jak przyklejony z brawurową prędkością, ponadto wykonuje bardzo dynamiczne manewry, widzi każdy otaczający go element. Każda sekunda przekonuje nas, że lot bardzo blisko okna i innych przeszkód to standard dla Skydio standard.
Z wrażeń zapomniałem włączyć nagrywanie. I tutaj kolejny świetna funkcja Skydio, dron automatycznie, bez mojej ingerencji włączył nagrywanie w trybie "Auto Recording".
Pierwsze koty za płoty. Przechodzimy na wyższy poziom. Bierzemy rower i jedziemy do lasu. Pierwszy test na leśnej ścieżce wśród drzew wykonałem bardzo ostrożnie, idąc przed dronem. Przetestowałem również kontroler, który jest identyczny jak w Parrocie. Wykonałem kilka lotów za pomocą aparatury, aby sprawdzić jak dron reaguje na drążki. Dron Skydio jest dosyć ospały na ustawieniach domyślnych, ale sprawia to, że jest bardzo płynny. 'Droga hamowania" jest stosunkowa długa w porównaniu do dronów DJI. Można to porównać z ich trybem "Cinematic Mode". Daje to bardzo płynne ujęcia.
Niesamowita funkcja śledzenia drona Skydio
Lecimy dalej Skydio - Skatepark
Z każdym lotem mam coraz większe zaufanie do Skydio. Wiem, że mogę wystartować dronem, zaznaczyć cel i nie martwic się o przeszkody. Znajdujemy się w Gdyńskim Skateparku. Dookoła drzewa, wysokie słupy z oświetleniem, rampy na różnych wysokościach. Skydio daje sobie radę niesamowicie. Dopiero w momencie kiedy rozpędzony rowerzysta robi dynamiczny zwrot na łuku Skydio traci go z pola widzenia.
Dla kogo jest Skydio 2?
Dron Skydio 2 to dron dla aktywnych. Główną zaletą jest niesamowita możliwość samodzielnego latania z omijaniem przeszkód dodając do tego tryb śledzenia. Wypuszczasz drona z ręki i robisz swoje - jedziesz, lecisz, pływasz, a Skydio Ci towarzyszy. Jeżeli chcesz mieć drona, który ominie każdą przeszkodę to właśnie go znalazłeś. Mała ilość trybów filmowych sprawia, że nie jest to konkurencja dla DJI Mavic. Jest to zupełnie inny produkt. Jeśli chcesz uzyskać klasyczne ujęcia z drona, możesz użyć opcjonalnego kontrolera, aby wykonać ręczne loty, natomiast jeśli autonomiczne podążanie nie jest numerem 1 na Twojej liście priorytetów, prawdopodobnie nie jest to dron dla Ciebie. Na pewno jest to produkt, którego brakowało na rynku i znajdzie wielu odbiorców. A ja na koniec dodam od siebie, że bardzo czekałem na takiego drona i cieszę się, że w końcu pojawił się Skydio.
„It does the flying. It does the filming. You do the doing.”