Koniec z GEO No Fly Zone w DJI. Co musisz wiedzieć?

DJI wprowadza zmiany w swojej polityce dotyczącej stref GEO No Fly Zone. Koniec z automatycznym blokowaniem lotów w strefach GEO No Fly Zone. To oznacza więcej swobody dla operatorów, ale jednocześnie większą odpowiedzialność. Co dokładnie się zmienia, gdzie sprawdzać aktualne strefy lotów i jak wpłynie to na użytkowników? Oto wszystko, co musisz wiedzieć.
Strefy GEO No Fly Zone – co to właściwie jest?
Jeśli kiedykolwiek próbowałeś wzbić się w powietrze swoim dronem i nagle spotkałeś się z komunikatem o zakazie lotu, to najpewniej był to efekt działania systemu GEO No Fly Zone.
GEO (Geospatial Environment Online) to technologia geofencingu wbudowana w drony DJI, która łączy się z GPS i automatycznie blokuje loty w miejscach uznanych za newralgiczne. No Fly Zone to z kolei tłumaczone z angielkiego - strefy w których latanie dronem jest zabranione. Celem tego systemu było ograniczenie ryzyka wlatywania dronów w przestrzenie takie jak:
- Lotniska – aby uniknąć niebezpiecznych incydentów w ruchu lotniczym.
- Obiekty rządowe i wojskowe – z oczywistych względów bezpieczeństwa.
- Elektrownie i infrastruktura krytyczna – aby chronić kluczowe obiekty energetyczne.
- Stadiony i duże wydarzenia – dla zapewnienia bezpieczeństwa publicznego.
Wprowadzenie systemu No Fly Zone w Polsce miało miejsce w 2019 roku. Od tego czasu piloci dronów musieli liczyć się z automatycznym blokowaniem lotów w określonych obszarach, a odblokowanie wymagało czasochłonnych procedur.
Jakie były dotychczasowe poziomy ograniczeń?
- Restrited Zones - Strefy ograniczone (czerwone) – całkowity zakaz lotów. Odblokowanie wymagało zgłoszenia formularza do DJI i oczekiwania na zgodę (czasem nawet 24h).
- Authorization Zones - Strefy autoryzacji (niebieskie) – wymagały potwierdzenia tożsamości poprzez SMS lub kartę bankową.
System ten miał jedno główne zadanie – minimalizować ryzyko nieautoryzowanych lotów w miejscach, które mogłyby stanowić zagrożenie. Problem w tym, że w praktyce strefy DJI często nie pokrywały się z rzeczywistymi przepisami lotniczymi, co prowadziło do frustracji wśród operatorów dronów.
DJI rezygnuje z blokad No Fly Zone – co się zmienia?
Od stycznia 2025 roku DJI oficjalnie znosi automatyczne blokady lotów w strefach geofencingowych! To oznacza, że drony nie będą już automatycznie blokowane, a użytkownicy nie będą musieli przechodzić skomplikowanych procedur odblokowywania stref.
Zamiast wcześniejszych No Fly Zones, DJI wprowadza Enhanced Warning Zones. Co to oznacza?
- Dron nie zostanie zablokowany – zamiast tego użytkownik otrzyma ostrzeżenie, że znajduje się w strefie o ograniczonym dostępie.
- Pełna odpowiedzialność spada na operatora – to pilot drona musi wiedzieć, gdzie można latać i jakie przepisy obowiązują w danym kraju.
- System dostosowuje się do globalnych regulacji – zmiana ta jest zgodna z kierunkiem, w którym podąża Unia Europejska oraz Stany Zjednoczone, przenosząc obowiązek przestrzegania przepisów z producenta na operatora.
DJI informuje: Nowe zasady są zgodne z regulacjami prawnymi wprowadzonymi w Europie i Stanach Zjednoczonych. Odpowiedzialność za przestrzeganie przepisów przestrzeni powietrznej nie spoczywa już na producencie drona, lecz na jego operatorze. To on musi zadbać o zgodność lotu z obowiązującym prawem i samodzielnie sprawdzić, czy może latać w danym miejscu.
To podejście lepiej odpowiada rzeczywistym regulacjom lotniczym – od początku to pilot, a nie oprogramowanie, powinien odpowiadać za przestrzeganie przepisów.
Co ta zmiana oznacza dla pilotów dronów?
Jak każda zmiana, również ta budzi mieszane reakcje. Co zyskują operatorzy?
- Większa swoboda – brak blokad oznacza koniec uciążliwego czekania na odblokowanie strefy, gdy formalnie lot jest dozwolony.
- Większa zgodność z rzeczywistymi przepisami – DJI usuwa ograniczenia, które nie zawsze odzwierciedlały regulacje prawne w danym kraju.
- Koniec biurokratycznych procedur – mniej zbędnych formalności oznacza bardziej płynne operacje lotnicze.
A co z potencjalnymi zagrożeniami?
- Większa odpowiedzialność – brak blokad oznacza, że piloci muszą samodzielnie sprawdzać, czy lot jest legalny.
- Możliwość nadużyć – choć większość operatorów działa odpowiedzialnie, zawsze istnieje ryzyko, że mniej świadomi użytkownicy będą próbować latać w niebezpiecznych miejscach.
Jak sprawdzić, gdzie można latać dronem?
Brak blokad nie oznacza, że możesz latać, gdzie chcesz! Operator drona nadal ma obowiązek przestrzegania przepisów lotniczych.
- Międzynarodową mapę stref DJI znajdziesz tutaj – link
- W Polsce aktualne strefy sprawdzisz w aplikacji DroneTower – pamiętaj, że przed lotem właśnie w tym miejscu musisz wykonać check-in.
Więcej informacji na temat obowiązujących przepisów znajdziesz w naszym artykule: Strefy geograficzne dla dronów.
Jak zdjąć No Fly Zone w dronie?
Jeśli Twój dron nadal blokuje loty w strefach, najprawdopodobniej wymaga aktualizacji oprogramowania. Opcję Update znajdziesz po uruchomieniu aplikacji DJI Fly. Jeżeli potrzebujesz pomocy, przeczytaj nasz poradnik: Jak zaktualizować aplikację DJI Fly?
Podsumowanie
Zmiany w polityce DJI oznaczają koniec automatycznych blokad lotów, ale też większą odpowiedzialność po stronie operatora. Nowe podejście DJI jest zgodne z globalnymi regulacjami, co oznacza, że użytkownicy dronów muszą być bardziej świadomi przepisów i samodzielnie dbać o legalność swoich lotów.
