Recenzja Yuneeca Typhoon Q500 4K
Recenzja jednego z naszych klientów (Pana Pawła), który od 7 lat jest pilotem śmigłowców – głównie akrobatycznych maszyn klasy 450 i 250. Niedawno wpadł jednak na pomysł, iż osobiście sprawdzi na czym polega fenomen multikopterów (zwanych także dronami). Na obiekt testowy wybrał sobie Yuneec Q500 Typhoon 4k – czyli jego zdaniem maszynę nie byle jaką – ale o tym w dalszej części tego tekstu.
Najpierw pozwolę sobie zacząć od mojej perspektywy. Jak każdy pilot wcześniej wspomnianych przeze mnie akrobatów wie – stabilność nie należy do ich najlepszych stron. W szczególności mówię tu o klasie 250. Dlatego z chęcią chciałem sprawdzić jak wygląda to w przypadku wspomnianego Yuneeca. I tu dałem się zaskoczyć. Maszyna jest niesamowicie stabilna, Co więcej, dzięki systemom wspomagania lotu nawet podmuchy wiatru o prędkości do 24 km/h są wręcz nieodczuwalne. Oprócz tego maszyna jest bardzo responsywna na stery, co mi osobiście przypadło do gustu. Jeśli ktoś jednak woli powolniejsze reakcje na drążki – proszę bardzo. Producent i o tym pomyślał wbudowując w bok nadajnika bardzo intuicyjny w obsłudze potencjometr pozwalający regulować reakcję maszyny na stery. Sam quadrocopter nadaje się zarówno dla początkujących jak i zaawansowanych pilotów. Jest tak nie tylko dzięki wcześniej wspomnianej możliwości regulacji reakcji modelu na stery ale i wyposażenia go w parę różnych „trybów lotu”. Poniżej krótko scharakteryzuję każdy z nich
Tryby lotu w Yuneec Q500 4K
- Tryb smart - Umożliwia on sterowanie maszyną w sposób najłatwiejszy dla początkującego pilota. Niezależnie od ułożenia maszyny względem nas pochylenie drążka pochyłu w prawo zawsze oznacza, iż maszyna poleci właśnie w tą stronę. Oczywiście analogicznie jest w przypadku pochyłów w każdą inną stronę. Nawet nie wyobrażam sobie jak bardzo docenił bym tą funkcję, gdybym tylko teraz stawiał swoje pierwsze kroki w powietrzu, szczególnie przy kontrolowaniu maszyny ustawionej przodem do mnie, co zapewne zrozumie każdy mający już jakieś doświadczenie pilot.
- Tryb angle - W tym trybie kontrola maszyny przebiega w sposób klasyczny, tj. maszyna reaguje na pochylenia drążka relatywnie od ułożenia względem pilotującego. Jest to tryb, w którym latam.
- Tryb home - Jest to tryb, dzięki któremu możemy wyjść bez ponoszenia kosztów z nawet największych opałów. Po przełączeniu nadajnika sprawi on, iż dron automatycznie ustabilizuje się, wzniesie na wysokość 10 metrów by następnie ustawić się w okolicy 4-8 metrów od nadajnika i bezpiecznie wylądować. Wszystko to oczywiście automatycznie (choć także w ograniczony sposób reagując na nasze komendy)
Oczywiście to nie wszystkie funkcjonalności programowe jakie producent zapewnił użytkownikom. Yuneec Q500 Typhoon 4K wyposażony jest w doskonale spisujący się podczas nagrywania scen podążania za obiektem tryb follow me, dzięki któremu automatycznie podąża za wyznaczonym za pomocą paru dotknięć na ekranie nadajnika obiektem bez ingerencji pilota. Wariacją tego trybu jest tryb watch me, w którym maszyna obserwuje automatycznie przechodzi do obserwacji pilota.
W każdym z tych trybów można wyłączyć także GPS, co z pewnością docenią bardziej zaawansowani piloci jak i profesjonaliści muszący wykonać swoją pracę niezależnie od tego czy aktywność słoneczna umożliwia im latanie ze wspomaganiem czy też nie.
Jak już wcześniej wspomniałem maszyna jest bardzo responsywna na stery. Przy wyłączonym GPS jest w stanie osiągać prędkości rzędu 60 km/h, przy włączonym circa 35, co jak by nie patrzeć jest bardzo dobrym wynikiem. Silnikom mocy nie brakuje a czas lotu wynosi około 20-25 minut zależne od pogody i sposobu pilotażu.
Osobną kwestią jest sam nadajnik. Posiada on bardzo duży, czytelny wyświetlacz przekazujący na żywo obraz z kamery jak i dane telemetryczne takie jak wysokość lotu, prędkość maszyny oraz informacje o stopniu naładowania zarówno samego nadajnika jak i akumulatora w modelu. Uważam, iż wbudowanie wspomnianego powyżej wyświetlacza w nadajnik za świetny pomysł. Ciut kontrowersyjne za to jest ustawienie drążków. Podczas mojego doświadczenia jako pilot nauczyłem się, iż drążek gazu w pozycji neutralnej spoczywa na dole. Otóż nie w tym przypadku. Yuneec zdecydował się na wycentrowanie go oraz uruchamianie silników za pomocą odrębnego przycisku. Jest to dość nietypowe podejście jednakże po dwóch tygodniach z maszyną stwierdzam, iż można się do niego przyzwyczaić. Oczywiście możliwe jest wybranie jakiegokolwiek interesującego pilota *mode aparatury . Na plus zasługuje za to sterowanie kamerą za pomocą potencjometru umieszczonego niedaleko drążków na lewej stronie nadajnika. Umożliwia to jednoczesną kontrolę nad położeniem kamery oraz lotem jednej osobie, co w moim przypadku było parametrem wręcz kluczowym. Za samo rozpoczynanie oraz kończenie nagrania raz zdjęcia odpowiedzialne są przyciski umieszczone na szczycie nadajnika, które bez najmniejszych problemów możemy obsługiwać w czasie lotu.
Kamera CGO3 4K
Ostatnią, lecz nie mniej ważną częścią maszyny jest kamera. A ta definitywnie nie zawodzi. Oprócz doskonale stabilizującego kamerę 3 osiowego gimbala oraz regulacji pochylenia w pionie zapewnia ona wręcz niesamowitą jakość obrazu. Wyróżnia ją nie tylko nagrywanie filmów w rozdzielczości 4K przy 30 klatkach na sekundę lecz także możliwość rejestracji obrazu przy jakości full HD w 60 a nawet 120 klatkach na sekundę dzięki czemu możemy cieszyć się pięknem wykonanych przez nas filmów po klatkowych z lotu ptaka. Lecz to jeszcze nie najważniejsze. Zarówno przy nagraniach wideo jak i przy zdjęciach nie zauważyłem efektu rybiego oka tak charakterystycznego dla wielu obecnie cenionych kamer typu produkty gopro. Uważam to za niesamowity plus tego zestawu. Możliwe jest także rejestrowanie zdjęć w jakości 12 MPx.
Jeśli już wspomniałem o samych osiągach maszyny warto by wspomnieć co nieco o Jej budowie. Całość została wykonana z dość sztywnego plastiku. Nie jest to może materiał idealny, choć póki co w użytkowaniu sprawdza się doskonale.
Kolejną już kwestią są akcesoria jakimi raczy nas producent. W zestawie zawarł jeden zestaw zapasowych śmigieł oraz wszystko co potrzebne nam podczas obsługi drona czyli: ładowarki zarówno do maszyny jak i aparatury, kartę pamięci do kamery, interfejsy do aktualizowania Yuneeca, przyrząd do przytrzymywania silników podczas przykręcania i odkręcania śmigieł, kartę kodową pozwalającą odczytać komunikaty wydawane poprzez maszynę za pomocą diod oraz, co moim zdaniem najważniejsze, aż 2 akumulatory. Kolejnym ciekawym dodatkiem jest ręczny gimbal (Steady Grip), dzięki któremu nasze filmy możemy kręcić nie tylko z perspektywy maszyny lecz i nas samych.
"Steady Grip jest częścią zestawu Q500"